Zafascynowana transferami stworzonymi przez niektóre blogerki, postanowiłam się wybrać na pobliskiego sklepu hobbistycznego i zakupić preparat do tego przeznaczony. Pani Agnieszka poleciła mi takowy i w po powrocie do domu od razu go wypróbowałam. Jak dla mnie super sprawa, jedynym problemem to ten druk laserowy, ponieważ mam atramentową drukarkę. Wydrukowałam wszystko w punkcie ksero, ale jakość tragiczna, nawet na puszcze poniżej widać, że wokoło napisów widać ciemniejsze punkty. No niestety, muszę poszukać innego miejsca do druku. Mimo wszystko bardzo mi się ta technika podoba :) jest szybka i łatwa, także polecam wszystkim.
Pozdrawiam, SkySweet :*
świetnie wyszła! bardzo się mi podoba :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona. Wzór dokładnie w takim "starym" stylu, jaki uwielbiam oglądać.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa, super wyszło:) Pozazdrościć takich puszek. Ja szukam jakiegoś fajnego wzoru na koszulkę:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie wielki problem ze znalezieniem jakiś ciekawych motywów:)
Gratuluję wyszło pięknie:)Ja mam do transferu jeszcze długie palce:)Ale kiedyś wreszcie dojrzeję:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ślicznie wyszło
OdpowiedzUsuń