Obserwatorzy

poniedziałek, 28 maja 2012

65.Fartuch

Mimo końca roku szkolnego, był mi potrzebny w miarę dobrze wyglądający fartuch kosmetyczny, z tym, że szkoda było mi pieniędzy na nowy fartuch. Mój po dwóch latach zajęć praktycznych wygląda tragicznie, henna, lakiery itp zmasakrowały do doszczętnie. 

Na sobotę potrzebowałyśmy z koleżanką czegoś  na powiedzmy reprezentowanie naszej szkoły i malowanie dzieciaków z okazji Dni Nysy i na szybko postanowiłyśmy przerobić znalezione w SH męskie koszule. 

A oto efekty naszej pracy: 
Koszula przed, zwykła biała, męska:)

Koszula PO:


Myślę, że tragicznie nie wyszło :) Jeszcze może guziczki zmienię i porządnie wyprasuję.

Zachęcam Was do zostawiania po sobie śladu w postaci np. komentarza, chętnie odwiedzę nowe blogi. Będzie mi bardzo miło :)

Pozdrawiam, SkySweet:*



środa, 23 maja 2012

64. Dzień Matki

Wreszcie gotowa :) Nigdy się tak nie namęczyłam przy wycinaniu wzorów z serwetki, ale czego się nie robi dla Mamy. W końcu ileż to ona razy namęczyła się przy wychowaniu mnie i siostry ( a męczy się nadal heh). Ale wracając do tematu, tak jak pisałam wcześniej wykorzystałam bejcę w kolorze sosny, motyw róży z serwetek i przetransferowałam napis tak jak to zrobiłam przy desce i lakier półmat. Dodatkowo od spodu przetransferowałam jeszcze coś, ala dedykację. Jestem pierwszy raz tak zadowolona z efektu. Zawsze coś mi nie wychodziło, albo serwetka się pomarszczyła za bardzo, albo lakier coś nie tak(?), ale tym razem nie zapeszając jest Ok. Musi teraz tylko przetrwać transport do domu  :)





A może wy wiecie gdzie można dostać bejcę w innych kolorach niż sosna, dąb czy mahoń? Niestety nyska Castorama ma ubogi wybór:)

Pozdrawiam, SkySweet:*

środa, 16 maja 2012

63. Łapka do garnka

Dziś w wyniku nudy postanowiłam wypróbować materiał wygrany w Candy. Tak mi się podoba, że mam ochotę uszyć z niego coś większego, ale zaczęłam od małej łapki do garnka. Ogólnie nie lubię materiałów bardzo rozciągliwych bo nie potrafię ich szyć i tyle. Już próbowałam chyba wszystkiego: filcu, specjalnych igieł i nici, ale dziś spróbowałam szyć go i obrzucić przez kartkę i jestem zadowolona. Wiem, Ameryki nie odkryłam, ale znacznie ułatwiło mi to szycie, chociaż pewnie przy szyciu czegoś większego to by nie przeszło. Po niecałej godzince od powstania pomysłu, zrobiłam taką oto łapkę z "pikowaniem". 



W środku gąbka, która ma chronić przed ciepłym garnkiem, ale czy mi się udało to się dopiero przy gotowaniu okaże.

Mogę Wam zdradzić, że szyje z tego samego materiału fartuszek kuchenny a w sumie mam zamiar uszyć, jak starczy mi sił hehe :)

Pozdrawiam, SkySweet:*

niedziela, 13 maja 2012

62. Warsztaty rękodzieła

Dziś mała reklama warsztatów organizowanych przez NDK, na które zresztą się wybieram ze znajomymi. Może są tu osoby z okolicy, które chciałyby się na nie wybrać,a nie miały okazji zobaczyć plakatu :) 


Z tego co się dowiedziałam nie trzeba się zapisywać, wystarczy przyjść na pierwsze spotkanie. To na tyle, notka króciutka bo lecę się uczyć na zaliczenia, niestety:(

Pozdrawiam, SkySweet:*



sobota, 12 maja 2012

61. Próba nr 1

A więc (tak wiem nie rozpoczyna się zdania od a więc) jak już wspomniałam szykuje prezent na Dzień Matki, a dokładnie tacę ozdobioną techniką decoupage. Postawiłam na wykorzystanie bejcy w kolorze sosny, ale troszkę się bałam się próbować od razu na owej tacy, więc wykorzystałam zakupioną jakiś czas temu w sklepie"Wszystko po 2,99" deskę kuchenną. Zabejcowałam, przykleiłam motywy, przetranferowałam napis i polakierowałam deskę kilkukrotnie i efekt możecie "podziwiać" poniżej :) Ogólnie jestem zadowolona z całości i w podobnym stylu zrobię tackę. Będą takie same róże tylko inny napis. Mam nadzieję, że całość się mamie spodoba:)


I co myślicie na ten temat? Może być?

Pozdrawiam, SkySweet:*



czwartek, 10 maja 2012

60. Zakupoholizm


Ostatnio nic nie robię tylko się uczę i... wydaję pieniądze:D Tak to potrafię najlepiej. Jakiś czas temu myślałam nad prezentem na Dzień Matki i przypomniałam sobie, że mama wspominała mi coś na temat tacki, a w sumie tacy. Pomyślałam, że zrobię takową dla mniej techniką Decoupage, bo bardzo jej się podobała taka, a więc na all zamówiłam tackę. Oczywiście na niej się nie skończyło, znalazłam tyle fajnych przedmiotów, które chce ozdobić, że nazamawiałam  chyba za dużo. Teraz myślę tylko jak ją ozdobić.

 Dziewczyny podpowiedzcie mi czy zrobił białą tacę z jakimś ciekawym motywem, czy zabejcować i później ozdobić? 


Hmm nie wiem nie mam na razie pomysłu, ale mam jeszcze  trochę czasu więc na pewno coś wymyślę i jak skończę to się pochwalę.

Pozdrawiam, SkySweet:*

sobota, 5 maja 2012

59. Powrót

Długo mnie tu nie było, ale to wina weekend majowego, który miałam bardzooo długi i który mnie strasznie rozleniwił. Nie ma co narzekać, bo sobie porządnie wypoczęłam, ale kurcze nic nowego nie zrobiłam i nie ma co Wam pokazać. Częściej niż szyciem zajmuję się ostatnio moją drugą pasją a zarazem źródłem moich "zaskórniaków", dlatego też zapraszam Was na mojego drugiego bloga www.tipsy-tg.flog.pl 

A teraz w chwili wolnego czasu pochwale się moimi wygranymi:)
Przed długim weekendem jak już w sumie pakowałam torby do auta przyszedł kurier z ogromną paczką. Chwila namysłu cóż to takiego... i od razu wzięłam się za rozpakowywanie prezentu, a tam same cuda! Piękne tkaniny, guziczki, zeszyt, tasiemki i dwie podusie. A no i jeszcze książka! Jestem tak miło zaskoczona, że do teraz się uśmiecham jak to wszytko widzę, a to wszystko jest wygraną w Candy u Kasi za co jej bardzo dziękuję.



Na materiał z paseczki mam już pomysł i będzie to coś hmm do kuchni? :)


Kolejną rzeczą, która Wam się nie pochwaliłam jest śliczne jajeczko od  Anny. Prawda, że urocze?



Na kolejne święta jak znalazł.

Pozdrawiam, SkySweet:*


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...