Obserwatorzy

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

57. Makramowe kwietniki

Ostatnio, patrząc na TV zauważyłam, że mój Luby wiesza mi jakieś sznury na haku przy suficie i zaczyna coś pleść. Męczyło się biedactwo, aż mi się żal zrobiło, aż w końcu nie wytrzymałam i zapytałam "co ty mi tu wieszasz?". Odpowiedź była krótka:" Kwietnik". Myśle hmm..ok ...kwiatów nie widzę, nawet doniczki, więc przynajmniej kwietnik mieć na zapas będziemy, chociaż i na to się nie zapowiadało bo jak na razie wisiały jedynie poplątane sznurki z Castoramy :) W końcu pokazał mi w internecie zdjęcie tego co tworzy i tak mnie tym zaraził, że niedziele spędziliśmy na pleceniu supełków, próbowaniu różnych węzłów itp. Efekt fajny, tylko trzeba poszukać innych sznurków np bawełnianych, a no i kwiaty by się przydały może paprotki? Się zobaczy :) od czegoś trzeba zacząć. A oto efekty naszej pracy: (proszę się nie śmiać)

 Próba nr 1


Krzywe z każdej strony dlatego nazwijmy to prototyp :)

Próba nr 2



Już trochę lepiej, jak zakupię kwiatki to pochwale się jak wygląda z zielenią :)


Ogólnie świetna zabawa, więc muszę sobie przypomnieć makramowe węzły:)

Pozdrawiam, SkySweet:*

4 komentarze:

  1. Ja nie mogę zrobvić prostej barnsoletki a tutaj takie cuda wianki:)
    Życzę powodzenia w przypominania węzłów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo przydatne instrukcje co węzłów http://makrama.republika.pl/wezly.html Może Ci się przydadzą :)

      Usuń
  2. Też miałam kiedyś takie kwietniki, tez sama uplotłam, Najlepiej wyglądają ze sznurka sizalowego, tylko w czasie plecenia sznurek gryzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy pomysł. Bardzo fajnie to wygląda. Do tego kolorowe doniczki i super będzie wyglądało.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...