Tym razem coś na szybko:) Podusia (a w sumie poszewka), która mi się marzyła od momentu, gdy pierwszy raz widziałam u babci ten materiał. Bardzo łatwa do uszycia, w niewiarygodnie szybkim czasie :) Do kompletu oczywiście będzie i druga poduszka.
A teraz myślę nad prezentami, które przygotuję na Walentynkowe wymianki i mam dwie opcje. Ciągle szukam odpowiednich materiałów, bo motywem przewodnim jest serce i czerwień:)
Przypominam o moim Candy:) Zgłaszać się można do 21 stycznia :)
Pozdrawiam
^^ uwielbiam takie klimaty - śliczna:)
OdpowiedzUsuńŚliczna poduszeczka, te maki wyglądają przepięknie :)
OdpowiedzUsuńPS Zapraszam na moje pierwsze Candy http://aleksandrawalczakowska.blogspot.com/2012/01/candy-urodzinowe.html
Świetny materiał. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper ta poducha:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, to dopiero początki:)
http://tribal-decoupage.blogspot.com/