W ubiegły weekend byłam na 18-nastce mojej siostry. Już od dawna marudziła mi i biało-czarnym bukiecie i gitarze elektrycznej w tych samych kolorach. Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że większym problemem będzie zdobycie owego bukietu. Odbyłam długi spacer po lokalnych kwiaciarniach i niestety biało-czarnego bukietu nie można tutaj dostać. Więc wybrałam się do papierniczego i postanowiłam jej zrobić prowizoryczny bukiecik z 'ala' różami :)
Mały "tutorial":
Z powycinanych płatków porobiłam małe różyczki ( oczywiście 18 sztuk), łodyżki powstały w drucików florystycznych i w ten oto prosty sposób powstał tani bukiecik.
Solenizantka była zadowolona, z czego ja również bardzo się cieszę :)
Dziękuję za zapisanie się na moje candy, powiem Ci w sekrecie, że ja też po stryszkach babci chodzę, czasami coś się ciekawego dopatrzę, pozdrawiam.pa
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim Candy i życzę szczęścia w niedzielnym losowaniu :)
OdpowiedzUsuńświetny bukiecik!
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w moim candy, powodzenia!