Wreszcie gotowa :) Nigdy się tak nie namęczyłam przy wycinaniu wzorów z serwetki, ale czego się nie robi dla Mamy. W końcu ileż to ona razy namęczyła się przy wychowaniu mnie i siostry ( a męczy się nadal heh). Ale wracając do tematu, tak jak pisałam wcześniej wykorzystałam bejcę w kolorze sosny, motyw róży z serwetek i przetransferowałam napis tak jak to zrobiłam przy desce i lakier półmat. Dodatkowo od spodu przetransferowałam jeszcze coś, ala dedykację. Jestem pierwszy raz tak zadowolona z efektu. Zawsze coś mi nie wychodziło, albo serwetka się pomarszczyła za bardzo, albo lakier coś nie tak(?), ale tym razem nie zapeszając jest Ok. Musi teraz tylko przetrwać transport do domu :)
A może wy wiecie gdzie można dostać bejcę w innych kolorach niż sosna, dąb czy mahoń? Niestety nyska Castorama ma ubogi wybór:)
Pozdrawiam, SkySweet:*
piekny prezent;) lepiej kupowac w sklepikach z farbami i lakierami, maja większy wybór i na życzenie zamówią coś z katalogu kolorów;) pozdr
OdpowiedzUsuń